poniedziałek, 30 lipca 2012

Nasze dietetyczne grzeszki czyli najczęściej popełniane błędy żywieniowe?

Zapewne nikt z nas nie odżywia się zdrowo na 100%.
 Każdy popełnia żywieniowe błędy, czasem zupełnie nie świadomie. Może warto zebrać te najczęstsze "przewinienia" by dzięki temu lepiej się odżywiać (oczywiście na zasadzie kontrastu) i poprawić nasze zdrowie?

A więc co robimy nie tak? Oto lista, której warto się przyjrzeć i przemyśleć dzięki temu to, w jaki sposób się odżywiamy. Zachęcam do wspólnego tworzenia tej "czarnej"listy- jeśli macie jakieś pomysły, spostrzeżenia- piszcie! Kolejność przypadkowa...

  • zbyt mało wiemy o bioaktywnym jedzeniu- a wiedza ta, motywuje do zmian w odżywianiu
  • jemy nieregularnie, zbyt szybko, bez prawidłowego przeżuwania 
  • nie uczymy własnych dzieci prawidłowych nawyków żywieniowych
  • żyjemy w zbyt dużym stresie co odbija się na zdrowiu
  • stosujemy używki- papierosy i inne "dziadostwa"
  • nadużywamy kofeiny, alkoholu 
  • pijemy za mało wody
  • za mało się ruszamy (zdecydowanie za mało!)
  • zbyt często ulegamy pokusom smakowym- a nie zawsze to czego nam się "chce" jest dla nas dobre- mylimy apetyt z głodem
  • zapominamy o dobroczynnych walorach diety oczyszczającej i postu
  • nie doceniamy ważności śniadania
  • zbyt dużo spożywamy węglowodanów prostych a zapominamy o złożonych 
  • nadużywamy cukru i soli
  • spożywamy zbyt dużo tłuszczów zwierzęcych-mięsa, wyrobów wędliniarskich, pasztetów itp.
  • stosujemy niewłaściwą obróbkę posiłków- zbyt często smażymy, zbyt długo gotujemy, odgrzewamy itp.
  • spożywamy pokarmy z konserwantami i sztucznymi dodatkami (na szczęście ostatnio jest moda na produkty bez konserwantów)
  • nie doceniamy surowej diety
  • jemy więcej owoców niż warzyw 
  • nie zwracamy uwagi za "ukryty" cukier w produktach przetworzonych
  • zamiast cieszyć się jedzeniem zapętlamy się w liczeniu kalorii
  • jemy za mało "dobrych" tłuszczy a za dużo "złych"
  • jemy zbyt dużą ilość produktów wysoko przetworzonych i tzw. dań "gotowych" a unikamy kuchni naturalnej
  • bagatelizujemy sygnały organizmu o złej diecie i unikamy wizyt u specjalistów- lekarza, dietetyka itp.
  • nadużywamy leków i suplementów- nie zawsze są potrzebne a nie są obojętne dla organizmu
  • nasza dieta jest jednostronna i za mało urozmaicona
  • nie mamy nawyku czytania etykiet
  • nieprawidłowo przechowujemy produkty spożywcze (dotyczy nie tylko lodówki)
  • zapominamy o możliwości stworzenia własnego "ziołowego ogródka"- na kuchennym parapecie
Dorzucicie coś jeszcze? 
Jeśli zainteresował Cię ten post, dołącz do mojego newslettera:
Email
Imię
Zgadzam się z polityką prywatności

środa, 25 lipca 2012

Panowie i Panie- moje pierwsze rozdanie :)


 Zapraszam wszystkich do zabawy- czyli na moje pierwsze rozdanie  na blogu. Do zdobycia książka "Dieta surowa, która jest... smaczna!" której autorem jest Sergey Karpov oraz zestaw  różnych bakalii- czyli zdrowych przekąsek podczas czytania.


Zasady zabawy :
  • dodaj mojego bloga do obserwowanych
  • zostaw komentarz pod postem z odpowiedzią na pytanie- który owoc bądź warzywo są według Ciebie najsmaczniejsze i dlaczego?
  • jeśli dodasz notkę lub baner o rozdaniu na swoim blogu - zwiększasz swoją szansę na nagrodę (podaj link do notki)
 Wygrywa osoba, której odpowiedź najbardziej mi się spodoba. Wynik rozdania ogłoszę 09 sierpnia. Zapraszam :)
Postanowiłam dołożyć do nagrody drugą książkę - niespodziankę- oczywiście o tematyce zdrowego odżywiania się.
Jeśli zainteresował Cię ten post, dołącz do mojego newslettera:
Email
Imię
Zgadzam się z polityką prywatności

wtorek, 24 lipca 2012

Kalafior- jak przygotować by był zdrowy?

 Rodzina kapustnych zawsze jest warta polecenia ale z pewnością na wyróżnienie zasługuje poczciwy kalafior. Powszechnie dostępny i chętnie wykorzystywany w naszej kuchni choć nie do końca właściwie.

Kalafior zawiera na prawdę sporo witamin i minerałów! znajdziemy tu witaminy z grupy B, zwłaszcza wit. B6, wit.PP, C, A, E, a nawet K
. Z minerałów sporo jest potasu, fosforu, obecne są także sód, wapń, magnez, fosfor, żelazo a także chlor, siarka, miedź i mangan.

Surowy czy gotowany?

Odkryto, że podobnie jak w brokułach, w kalafiorze znajduje się chroniący przed rakiem sulforafan. Związek ten jest odporny na gotowanie, jednak z uwagi na to, że warzywo obfituje w mnóstwo substancji bioaktywnych wrażliwych na temperaturę,  kalafior powinniśmy jadać na surowo, np. w postaci surówek. Gotowany kalafior, czasem odgrzewany w nieskończoność lub rozgotowany w zupie, choć smaczny, nie jest już aż tak zdrowy, niszczą się przecież nie tylko przeciwutleniacze, których jest sporo.

Antyrakowe kapustne

Podobnie jak w innych warzywach kapustnych, kalafior zawiera związki- indole mające  wpływ na estrogen- z tego względu jest on wymieniany pośród warzyw mogących walczyć z rakiem sutka czy macicy. Indole wykazują także swoją aktywność w innych odmianach raka-np. jelita grubego, wzmacniane przez zawartość substancji balastowych. Co ciekawe, to nie koniec antynowotworowych właściwości kalafiora- zawiera on bowiem glutation- dezaktywuje on wolne rodniki i różne substancje rakotwórcze.

Warto podkreślić, że kalafior jest łatwostrawny, chyba najbardziej z rodziny krzyżowych. Korzystnie działają w chorobie wrzodowej. Niestety zdaje się być gazotwórczy- choć odpowiednio przyprawiony nie staje się kłopotliwym daniem.
Jeśli zainteresował Cię ten post, dołącz do mojego newslettera:
Email
Imię
Zgadzam się z polityką prywatności

poniedziałek, 23 lipca 2012

Szczypta egzotyki - grzyby shitake i lentinan

Grzyby shitake ( shiitake, twardziak) egzotyczne ze swojej nazwy i pochodzenia (Azja) grzyby można "oswoić" i uprawiać amatorsko w ogrodzie. Czy warto?

 Weganie znają ich właściwości i chętnie stosują je w diecie bo wiedzą, że są zdrowe. Zachęcam do zapoznania się ze zdrowotnymi właściwościami tych grzybów i częstszym dorzucaniem ich do dań nie tylko z kuchni japońskiej czy chińskiej.

Cóż takiego mają w sobie grzyby shitake? 
Zawierają w sobie składnik który jest niesamowitym impulsem do wzmocnienia układu immunologicznego. Jest nim lentinan. Jego działanie polega na uaktywnianiu makrofagów (białe ciałka krwi) oraz komórek typu NK, które odpowiedzialne są za walkę nie tylko z wirusami ale także z rakiem. Substancja ta potrafi blokować wzrost komórek rakowych i to skutecznie, nie bez powodu jest podawana pacjentom podczas chemioterapii. Lentinan wykazuje także działanie antywirusowe.

To nie wszystko
 grzyby obniżają zawartość złego cholesterolu i przeciwdziałają stwardnieniu tętnic,  działają bardzo korzystnie na stan skóry. Zawierają cenne proteiny, ponadto potas, wapń, cynk a nawet siarkę i mangan; z  witamin- B1, B2, D, nieco C, A, K i PP. To także źródło błonnika.

Twardziaki- polska nazwa grzybów shitake-  smakują dobrze gdy są świeże, można tez używać suszonych, uprzednio namoczonych grzybów. Pyszne są duszone na maśle lub dodawane do dań warzywno- mięsnych. Polecam!
Jeśli zainteresował Cię ten post, dołącz do mojego newslettera:
Email
Imię
Zgadzam się z polityką prywatności

niedziela, 22 lipca 2012

Dlaczego warto jeść migdały?

 Marzyć o niebieskich migdałach- kto z nas czasem nie ulega takiej pokusie? A może tak co nieco o prawdziwych migdałach? To pyszna i zdrowa przekąska!

Migdały są pestkami owocowymi migdałowca, który głównie rośnie w basenie Morza Śródziemnego, można podzielić je na dwie odmiany: słodką i gorzką (która uprawiana jest na mniejsza skalę).

Co zawierają migdały?
Zawierają tłuszcze- nawet sporo-lecz w większości są to dobre tłuszcze jednonienasycone, z dodatkiem -niewielkim- tłuszczów wielonienasyconych.

Tłuszcze nienasycone ochraniają tętnice wspomagając przez to serce, podobne są do tłuszczy zawartych w oliwie z oliwek. Pomagają obniżyć poziom złego cholesterolu a podnoszą poziom "dobrego", między innymi dzięki zawartości antyutleniaczy.

Migdały zawierają sporo witamin- witaminę E, ryboflawinę, (poprawiającą pamięć) tiaminę, niacynę i wit.C oraz minerałów takich jak magnez, wapń, potas, fosfor, żelazo a także bor i cynk. Magnez wspomaga funkcjonowanie układu nerwowego a więc przeciwdziała drażliwości, bezsenności a bor przeciwdziała osteoporozie oraz zdaje się być pomocny w zaburzeniach miesiączkowania- np. w okresie menopauzy.

Dobrze jest migdały namoczyć na noc przed jedzeniem, obrać ze skórki-  są wtedy lepiej strawne.
Jeszcze mała uwaga. Osoby które chorowały na wirusa opryszczki powinny unikać większych ilości migdałów ( i innych orzechów)- badania wykazały, że zawarty w migdałach aminokwas arginina pobudza wirusa opryszczki- przy czym chodzi tu o stosunek argininy do lizyny, która działa osłaniająco (zapobiega wnikaniu wirusa opryszczki). W migdałach lizyny jest po prostu mniej a argininy więcej (źródło: "Żywność twój cudowny lek", Jean Carper).

Nasiona odmiany gorzkiej zawierają kwas pruski, który w większych ilościach może być trujący. Ponadto w migdałach jest niewielka ilość amigdaliny (odpowiadającej za gorzkawy smak), która w organizmie rozkłada się między innymi na cyjanowodór- z tego względu nie należy w większych ilościach dawać migdałów dzieciom.
Jeśli zainteresował Cię ten post, dołącz do mojego newslettera:
Email
Imię
Zgadzam się z polityką prywatności

wtorek, 17 lipca 2012

Napój z imbiru z bioaktywnym gingerolem

Korzenie imbiru można coraz częściej kupić w naszych sklepach- i dobrze. Azjaci poznali jego moc już dawno a współczesna nauka odkrywa coraz to nowsze prozdrowotne właściwości tej niepozornej rośliny. Niegdyś imbir można było dostać tylko w formie sproszkowanej, nic jednak nie zastąpi świeżego korzenia.

A cóż takiego ma w sobie imbir?
 Otóż jest to doskonałe naturalne lekarstwo na mdłości- nie tylko ciążowe, pomaga na chorobę lokomocyjną i nie tylko.

Prosty sposób na imbirowy napój

Wystarczy kilka plastrów świeżego imbiru zalać wrzątkiem, odczekać około 10 minut, dodać miód i...mamy gotowy lek na mdłości- i to bez skutków ubocznych. Co więcej- imbir pomaga zwalczać migrenę i ból głowy. Jak to możliwe?
Substancją bioaktywną jest gingerol- jego skład zbliżony jest to aspiryny, to on odpowiada za ostry, charakterystyczny smak imbiru. Gingerol ma szerokie działanie- pozwala między innymi zatrzymać procesy zapalne (pomocne przy artretyzmie) oraz działa przeciwzakrzepowo- zatrzymuje sklejanie się płytek krwi, skutecznie rozrzedzając krew. To nie koniec cudownych właściwości gingerolu- najnowsze badania wykazują skuteczne działanie antyrakowe tego składnika.

Dowiedziono także działanie przeciwwirusowe imbiru
 Przyprawa ta zwalcza np. wirusa grypy, jest również skuteczna przy biegunkach. Literatura podaje także, że imbir jest pokarmem o właściwościach uspokajających i przeciwdepresyjnych!
Oprócz gingerolu imbir zawiera sporo przeciwutleniaczy o dużej aktywności.

 Imbir jest często stosowany w kuchni wraz z pokarmem mogącym wywoływać wzdęcia (np. strączkowe, kapusta) gdyż zwalcza nadmierne gazy. Warto dodać, że świeżo zakupiony imbir, można przechowywać w lodówce nawet do 3 miesięcy.
Jeśli zainteresował Cię ten post, dołącz do mojego newslettera:
Email
Imię
Zgadzam się z polityką prywatności

czwartek, 5 lipca 2012

Bazylia- zielone zdrowie

Bazylia
Zioła przyprawowe w kuchni są dla mnie bardzo cenne. Czerpać z nich można nie tylko smak, aromat ale także zdrowie. Bazylia często gości w moim "mini ogródku" czyli stoi na kuchennym parapecie.

 Dlaczego jest zdrowa?
 Zawiera (podobnie jak zielone warzywa) pigmenty roślinne-karotenoidy - w tym luteinę i zeaksantynę, niektóre odmiany tego zioła maja większe ilości antocyjanów. Liście  obfitują w polifenole a także kwas rozmarynowy który działa przeciwzapalnie i antyutleniająco, zawierają także garbniki, flawonoidy, saponiny i glikozydy. Nie brakuje w nich witamin- karotenu, rutyny oraz soli mineralnych.

Co jeszcze znajdziemy w bazylii?

Aromatyczny zapach zawdzięczamy obecności olejków eterycznych, które w zależności od gatunku zawierają chawikol, linanol, kamforę, eugenol, tymol, cyneol, eugenoli inne-  składniki te występują w różnych proporcjach i połączeniach. Obecnie trwają badania nad potencjalnym działaniem antynowotworowym świeżych liści bazylii, wyglądają one bardzo obiecująco.

Jak i gdzie?

  Dziś wiadomo, że bazylia ma działanie przeciwbakteryjne i wiatropędne, poprawia trawienie.
Świeże liście stosuje się w wielu kuchniach, nie tylko włoskiej czy francuskiej. Dodaje się je do sałat, zup, sosów, serów, pesto a nawet deserów. Suszone liście są zazwyczaj składnikami rożnego rodzaju marynat i mieszanek przypraw. Oczywiście suszone liście nie mają już takiego aromatu.
Jeśli zainteresował Cię ten post, dołącz do mojego newslettera:
Email
Imię
Zgadzam się z polityką prywatności

środa, 4 lipca 2012

Słodkie nektarynki- letnie orzeźwienie

 Sezon letni kojarzy mi się ze słodyczą nektarynek.

Te soczyste owoce są pełne wartości odżywczych : zawierają potas, fosfor, magnez, żelazo, wapń a także cynk, mangan i miedź. Nie brak tu oczywiście witamin: znajdziemy tu beta -karoten, witaminę A, witaminy z grupy B, wit.PP, całkiem sporo witaminy E i witaminę C.

Ta siostra brzoskwini nie jest wysokokaloryczna, dzięki dużej soczystości świetnie "gasi pragnienie". Najzdrowsze owoce to te zjadane na surowo ze skórką (dotyczy to także brzoskwiń), która nie tylko zawiera cenny błonnik pokarmowy ale także karotenoidy- w tym cenną luteinę.
Luteina razem z beta-karotenem i witamina C, są świetnymi antyoksydantami.

Jakie są jeszcze korzyści z karotenoidów? 
Jedzenie warzyw i owoców bogatych w te związki, w tym nektarynek, działa jak niski filtr przeciwsłoneczny- przebywanie na słońcu i opalanie się jest więc bezpieczniejsze a opalenizna naturalna i trwalsza. Co więcej, luteina działa ochronnie na oczy, zapobiegając takim zmianom jak np. katarakta.

Pamiętajmy jednak, że lepszemu uwalnianiu się karotenoidów sprzyja rozdrabnianie lub lekkie ogrzanie- wówczas niszczą się struktury komórkowe, w efekcie barwnik lepiej się uwalniają. Dodatek tłuszczu wspomaga rozpuszczanie się tych związków. W praktyce, najlepiej jest więc zrobić sałatkę owocową z niewielkim dodatkiem jogurtu (tylko nie beztłuszczowego!).

Jedzmy więc jak najwięcej kolorowych warzyw i owoców- im dieta bardziej zróżnicowana tym większa szansa na to, że dostarczymy bardziej różnorodnych związków.
Jeśli zainteresował Cię ten post, dołącz do mojego newslettera:
Email
Imię
Zgadzam się z polityką prywatności

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...