środa, 25 maja 2016

Cytryniec chiński- mało znana roślina warta uwagi

         
Uwielbiam rośliny, które nie tylko pięknie wyglądają ale zarazem leczą i karmią. Tak właśnie jest z cytryńcem chińskim, roślina ciekawa i z potencjałem, rosnąca w lasach i dolinach dalekiego Wschodu. Niektórzy z powodzeniem uprawiają ją w naszych rodzimych warunkach, jako roślina ozdobna (jest pnączem) pojawia się także w parkach.

              Surowcem zielarskim są owoce, nasiona, liście i wierzchołki pędów. Owoce, soczyste kuliste jagody, zawierają szereg kwasów owocowych takich jak kwas cytrynowy, jabłkowy, winowy. Bogate są także w cukry, pektyny, garbniki, fitosterole, bioflawonoidy, substancje mineralne (fosfor, potas, krzem, witaminy (C, E,). Zawiera schizandrynę- od której zawdzięcza swoją łacińską nazwę (Schizandra chinensis), działa ona wzmacniająco i tonizująco.

W niemal każdej częściach rośliny są olejki eteryczne (bogate w cytral), a także lignany w różnych ilościach. Liście i pędy zawierają olejki eteryczne, lignany, wszystkie te składniki mają pozytywny wpływ na układ nerwowy, także na schorzenia degeneracyjne. Nasiona natomiast bogate są w tłusty olej.

          Badania wykazują , że mają korzystny wpływ na prace naszego umysłu ale także wzmacniają siły fizyczne. Poprawie ulega koncentracja i pamięć - prawie jak red bull tylko naturalnie i zdrowo ;)

Ponadto cytryniec zwiększa zdolności adaptacyjne organizmu (działanie adaptogenne), zmniejsza podatność na stres, działa antydepresyjnie. Ma wpływ ochronny na wątrobę. Owoce można spożywać bezpośrednio, przetwarzać na np. konfitury, bądź suszyć. Suszone owoce mają specyficzny kwaskowato-eteryczny smak.
                                     
     Z owoców przygotowuje się odwary, napary i wyciągi alkoholowe.

               Literatura podaje, że cytryniec wraz ze swoim zdrowotnym arsenałem to roślina dająca nadzieję chorym na Alzheimera, stwardnienie rozsiane czy autyzm a nawet chorującym na nowotwory. Czytając to zawsze trzeba pamiętać, że samo spożywanie danej rośliny nam nie pomoże, często trzeba nastawić się na standaryzowane preparaty dawkowane i zalecane przez odpowiednich lekarzy, naturoterapeutów, o których niestety dość trudno. Z drugiej jednak strony, jesteśmy pobudzeni do myślenia, jak bardzo bogata leczniczo jest natura wokół nas.
Jeśli zainteresował Cię ten post, dołącz do mojego newslettera:
Email
Imię
Zgadzam się z polityką prywatności

1 komentarz:

  1. Działa korzystnie na umysł i wzmacnia siły fizyczne? Aż dziwne, że cytryniec chiński jest mało znany . Chyba zacznę poszukiwać tej rośliny :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...