
Lato nieodłącznie kojarzy mi się z soczystymi brzoskwiniami. Pod włochatą skórką kryje się nie tylko duża ilość soku (wody) ale także porcja zdrowia.
Co znajdziemy w brzoskwiach ?
Owoce zawierają potas, odrobinę wapnia, fosfor, magnez i żelazo. Znajduje się tu także pierwiastek odpowiedzialny za produkcję estrogenu- bor. Jest więc to przyczynek do tego, by brzoskwinię polecić osobom które chcą chronić się przed osteoporozą.
i witaminki...
Wśród witamin mają sporo witaminy A i beta-karotenu, witaminę E, ryboflawinę, tiaminę i dość dużo niacyny, a witaminy C jest niewiele (zależy to też od odmiany i stopnia dojrzałości). Dzięki zawartości błonnika ( najwięcej w skórce) pobudzają perystaltykę jelit, wykazują też działanie oczyszczające, gdyż są lekko moczopędne.
Kolory owoców brzoskwini mówią nam o zawartości cennych karotenoidów, które jak wiadomo chronią przed rakiem. Ostatnie badania dowodzą , że w owocach istnieje dodatkowy czynnik wspomagający walkę z kancerogenami. To owoce które łagodzą stresy i poprawiają nastrój- a wszystko to dzięki zawartości niacyny, witaminy z grupy B, zwanej czynnikiem antystresowym.
Brzoskwinie poleca się także przy chorobach reumatycznych, gdyż są zasadotwórcze.
Te pyszne owoce można jadać na wiele sposobów, najzdrowsze są oczywiście surowe, dojrzałe i apetycznie pachnące.