środa, 3 lutego 2010
Orzechy laskowe
Orzechy laskowe są pełne skarbów - jakich?
Aby całkowicie pokryć zapotrzebowanie na energię, wystarczy jeść pół kilograma tych orzechów.
Są one wysokokaloryczne - w 100 gramach znajdziemy około 695 kcal. Tłuszcz w orzechach to w głównej mierze nienasycone kwasy tłuszczowe; udział kwasów jednonienasyconych w orzechach laskowych jest najwyższy w porównaniu do innych orzechów, jest to przede wszystkim kwas oleinowy. Właśnie tak korzystny skład kwasów tłuszczowych, z niską zawartością kwasów nasyconych - sprawia, że orzechy te są zalecane w profilaktyce chorób m.in w miażdżycy, zaburzeniach przemiany tłuszczy.
Orzech laskowy charakteryzuje się dużą zawartością białka. By uzyskać komplet aminokwasów wystarczy do posiłku dodać niewiele mięsa.
Zawartość witamin z grupy B, przede wszystkim B1,B6 ,B5 orzechy zawierają też witaminę PP, E, niewiele C. Dzięki takiemu składowi orzechy polecane są osobom cierpiącym na nadpobudliwość nerwową, osłabienie i bezsenność. Witamina E to witamina "młodości" i zarazem silny przeciwutleniacz, nie powinno jej zabraknąć w naszej diecie a w orzechach laskowych znajdziemy jej na prawdę sporo.
W orzechach znajdziemy też sole mineralne - fosfor, wapń, magnez, potas (całkiem sporo!) żelazo oraz stosunkowo sporo, manganu, miedzi, selenu i cynku.
Osoby z niedoborem magnezu powinny często sięgać po te orzechy. Ze względu na zawartość związków fosforowych orzechy laskowe polecane są osobom przemęczonym, osłabionym oraz niskociśnieniowcom.
Zawartość żelaza przyczynia się do polepszenia parametrów krwi, pomaga w leczeniu niedokrwistości.
Orzechy korzystnie wpływają na skórę.
Olej uzyskany z orzechów laskowych zawiera znaczne ilości nienasyconych kwasów tłuszczowych, witaminy E oraz F. To doskonała broń w walce z miażdżycą i rakiem. Jest także stosowany w kosmetyce.
Duże właściwości odżywcze ma mleczko orzechowe-orzechy rozciera się z niewielką ilością wody, następnie cedzi się, można dodać miód. Taki nektar to samo zdrowie.
Orzechy laskowe można kupić :TUTAJ
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo ciekawy artykuł, cenne wiadomości, dziękuje :)
OdpowiedzUsuńDobrze ze sie pisze o tym. Lubie orzechy i jem ich za duzo wiec musze zmniejszyc dawke . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńświetny artykuł, dużo się dowiedziałam :)
OdpowiedzUsuńTo mój ulubiony rodzaj orzechów. Pamiętajmy, że organizm ludzki nie potrafi zmienić tłuszczu w glikogen, więc energii nie dodają.
OdpowiedzUsuńTłuszcz to najczystsza forma energii. Nie potrafi przerobić? Bo nie musi.. Naczytałeś się jakichś bzdur o "żabach" i próbujesz na siłę zainteresować tym innych?
UsuńSpróbuj jeść sam tłuszcz to zobaczysz jak mało zaczniesz jeść.
W źle przechowywanej żywności, a szczególnie w orzeszkach ziemnych (arachidowych, zwanych też fistaszkami), migdałach i ziarnach zbóż, wytwarzają się pleśnie zwane aflatoksynami, które mogą być przyczyną poważnych dolegliwości ze strony układu pokarmowego.
OdpowiedzUsuńhttp://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/uwaga-na-plesn-w-orzechach_37543.html
Aflatoksyny to nie pleśnie, tylko toksyczne metabolity pleśni.
Usuńdziękuję :)
OdpowiedzUsuńCenne informacje.Jednak nie podałaś dokładnie w jakim okresie trzeba zjeść te pół kilograma orzechów.Są łatwo dostępne, ale pół kilograma?
OdpowiedzUsuńnajlepiej by "czerpać energię" z różnych źródeł, te pół kilograma ma tylko pokazać, jaki kryje się w orzechach potencjał, ciężko byłoby co dzień wcinać tyle orzechów. Można posiekane orzechy dodawac do owsianki- pycha!
Usuń