piątek, 21 czerwca 2013

Rokitnik zwyczajny


Roślina ta urzekła mnie po trzykroć.

Po pierwsze jest bardzo ładna, więc z powodzeniem wykorzystywana jest jako ozdobna w parkach i ogrodach. Jej owoce prezentują się ciekawie zwłaszcza jesienią, gdy kuszą swoim soczyście żółtym i pomarańczowym kolorem.
Po drugie, podoba mi się rodzajowa nazwa łacińska rokitnika -Hippophae rhamnoides - z greckiego hippos- koń, phaos-lśniący. Nazwa wzięła się stąd, że w starożytnej Grecji liśćmi rokitnika karmiono konie, które zyskiwały zdrowie, co przekładało się na lśniącą sierść. Kocham konie- więc sama nazwa mi wystarczyła by z zaciekawieniem przyjrzeć się tej roślinie bliżej.
I wreszcie po trzecie ( i najważniejsze!) - rokitnik jest bardzo zdrowy, przebogaty w przeróżne dobrodziejstwa, o których już spieszę pisać.
Rokitnik zwyczajny jest „naszą„ roślina, rośnie w Europie, uprawiany jest też w Ameryce Północnej.
Choć czas zbioru owoców dopiero przed nami, (sierpień, wrzesień) jednak już dziś chcę Was zachęcić do tego, by zainteresować się tymi niepozornymi owocami, i przygotować miejsce w domu na rokitnikowe przetwory.
Owoce w fazie dojrzałości mają lekko ananasowy zapach, są raczej twarde, ciężko je oderwać od pędów (kolczastych), są soczyste i kwaskowate, z lekko gorzkawą nutą . Wszystkie te niedogodności związane ze zbiorem rekompensuje skład owoców.

Co zawiera rokitnik?

Znajdziemy tu bowiem pokaźną ilość witaminy A ( do 10 mg w 100 gramach miąższu) bardzo dużo witaminy C ( nawet 1500 mg), witaminę E, B1, B2, B6, F, P, kwas foliowy. Nie brakuje tu substancji mineralnych takich jak potas, żelazo, mangan i bor.
Owoce są bogate w flawonoidy, szczególnie dużo zawierają rutyny.
Rokitnik zasobny jest w kwasy owocowe (stąd kwaskowaty smak) takie jak jabłkowy, winowy. Zawierają też cukry, oleje, kwasy tłuszczowe, garbniki i olejki lotne. Z owoców (z nasion) uzyskuje się cenny olej, bogaty w karotenoidy, karoten i tokoferole.
Olej zawiera glicerydy kwasów linolowego, oleinowego, stearynowego i palmitynowego. Wykazuje on działanie przeciwbólowe, wpływa korzystnie na nabłonek śluzowy, dlatego wykorzystywany jest m.in. w ginekologii.
Medycyna stosuje także olej rokitnikowy do leczenia ran, owrzodzeń, także do wrzodów żołądka. Jest zalecany przy hipowitaminozie.
Co można zrobić z owoców? Można je zjeść na surowo, suszyć lub przetworzyć. Z rokitnika wychodzą świetne soki, marmolady, syropy czy dżemy. Sokiem można wzbogacić smak herbaty lub dodać do wody, uzyskując orzeźwiający napój.

Sok z rokitnika możemy kupić : TUTAJ


Jeśli zainteresował Cię ten post, dołącz do mojego newslettera:
Email
Imię
Zgadzam się z polityką prywatności

2 komentarze:

  1. Nie słyszałem nigdy na temat rokitnika. Ale z wpisu wynika, że jest całkiem zdrowy, więc może warto się w niego zaopatrzyć? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hi ja posadziłam w tym roku 4 krzaki z brakiem świadomości, że to takie zdrowe:))))

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...