Stali czytelnicy mojego bloga być może wiedzą, że o
kampanii ExSmokers pisałam już wcześniej. Uwrażliwienie społeczeństwa
na problem nałogu tytoniowego jest ważne, warto więc ponownie zwrócić
uwagę na ten temat. Każdy chce przecież żyć zdrowiej i dłużej w
czystym środowisku.
A więc do rzeczy:
Pragnę napisać kilka słów na temat palenia papierosów
kontra rak - z wątkiem dietetycznym w tle. Świadomy styl życia, a co
za tym idzie i odżywiania, jest kluczową sprawą w zapobieganiu zachorowania
na raka pod różną postacią.
Należy pamiętać, że rak nie powstaje
nagle - a nasz jadłospis i nawyki żywieniowe mogą zarówno raka hamować
jak i stanowić dla niego pożywkę. To, co trafia do naszych ust, zarówno
pod postacią diety jak i używek (mowa tutaj głównie o papierosach) odbija
się na naszym zdrowiu.
Niemieckie Towarzystwo Onkologiczne podaje palenie papierosów
i nieprawidłowe odżywianie jako podstawowe czynniki ryzyka przy rozwoju
nowotworów (oba po 30% - to bardzo dużo!). Łatwo wyliczyć, jak zmiana
naszego stylu życia i odżywiania zmniejsza ryzyko tej okrutnej choroby.
Nie trzeba chyba dodawać ( a może jednak trzeba) jakiego raka wywołuje
palenie- jest głównie rak płuc, jamy ustnej, przełyku ale także rak
jelita grubego, trzustki, nerek. Nie będę się tu rozpisywać jakie inne
choroby możemy sobie zafundować paląc papierosy.
Naukowcy podkreślają, że wyeliminowanie czynników, które
wywołują raka jest podstawowym elementem zapobiegania zachorowania na
nowotwory. Krótko mówiąc: trzeba po pierwsze rzucić palenie a po drugie
przyjrzeć się temu, co leży na talerzu. A może na nim leżeć zarówno
nasze zdrowie jak i nasza „zagłada”.
Niestety dieta palaczy zazwyczaj
jest uboga w warzywa, co więcej, samo palenie stępia zmysł smaku i sprawia
, że jedzenie jest koniecznością a nie przyjemnością.
Czy wiecie, że w produktach roślinnych zawarte są substancje
czynne, które przerywają inicjację raka? Są one na wyciągnięcie ręki-
są to kwasy fenolowe (orzechy włoskie, truskawki, winogrona), sulfidy
(szczypiorek, czosnek, cebula), indole, glukozynolaty (warzywa kapustne
z brokułem na czele, rzodkiewka) inhibitory enzymów (zboża, soczewica,
fasola, soja) a w dalszej fazie rozwoju raka, naszą bronią są dodatkowo
karotenoidy (marchewka, morele, papryka, pomidory, ciemnozielone warzywa),
terpeny (rośliny przyprawowe, zioła), flawonoidy (czerwona cebula, czerwona
kapusta, śliwki, brzoskwinie, herbata), saponiny (fasola, szpinak, soczewica)
fitosteryny czy ligniany (produkty pełnoziarniste)
Tę listę można poszerzać - lecz ważna jest sama świadomość
tego, jak można sobie samemu pomóc. Antyutleniacze zawarte w warzywach
i owocach są zbawienne dla palaczy.
Myli się jednak ten, kto chce zastąpić zdrową dietę
suplementami- to nie takie proste. Przykładowo prowitamina A, przyjmowana
w wyizolowanej postaci beta-karotenu (syntetycznej) w celu „nadrobienia”
strat, może być wręcz szkodliwa i zwiększać paradoksalnie ryzyko raka.
Nie pomoże też niestety sama zmiana diety na zdrowszą,
choć z pewnością będzie to dobry krok do zmiany na lepsze. Naukowcy
donoszą, że palacze którzy mają odpowiednio skomponowaną dietę i tak
są narażeniu na zachorowanie na raka.
Wniosek jest jeden- konieczne jest porzucenie nałogu -
głównego czynnika ryzyka zachorowania na raka.
Jeszcze jedna ważna sprawa
- bierne palenie jest również bardzo szkodliwe. Palacz wciąga dym głównie
przez filtr - a bierny palacz, wdycha substancje smoliste (a więc i metale
ciężkie) bezpośrednio do płuc. Dbanie o czyste środowisko, wolne od
tytoniu jest naszym wspólnym dobrem.
Samo porzucenie nałogu nie jest takie łatwe - ale można
sobie pomóc. Organizatorzy akcji ExSmokers dają do rąk palaczy, byłych
palaczy i każdego chętnego, bezpłatną aplikację, która jest zarówno
motywatorem jak i „towarzyszem” całego procesu „oddymiania”. To narzędzie
internetowe - iCoach, powstało w wyniku wielu badań naukowych. Warto
spróbować, tym bardziej, że nic nie tracimy, a możemy tylko zyskać.
Korzyści z rzucenia palenia są oczywiste i nie ma sensu
robić zestawień typu - ile kosztuje nas nasz nałóg, ile moglibyśmy
odłożyć nie paląc - zdrowia po prostu nie da się wycenić. Owszem,
możemy spojrzeć na nasz nałóg poprzez pryzmat portfela, ale lepiej jest
wyobrazić sobie, że możemy żyć dłużej.
Na stronie kampanii jest
zdanie: „Eks- palacze lepiej wyglądają, lepiej się czują, ładniej
pachną i mają więcej pieniędzy.” Ja dodałabym - i żyją dłużej!
Zapraszam na stronę kampanii:
http://www.exsmokers.eu/pl-pl
Jeśli zainteresował Cię ten post, dołącz do mojego newslettera:
o ! dobra kampania ! :D
OdpowiedzUsuńŚwietny,pouczający post.
OdpowiedzUsuń