Piniole
Pod tą nazwą ukryte są orzeszki piniowe- a właściwie, nasiona pinii, która jest rodzajem sosny. To iglaste drzewo pochodzi z rejonu Morza Śródziemnego, znajdziemy je we Włoszech, Hiszpanii, Grecji a nawet Afryce- czyli tam gdzie ciepło.
Jadalne są także inne nasiona różnych odmian sosny- np. sosny syberyjskiej czy naszej rodzimej sosny limby (rosnącej w Tatrach)- lecz ta podlega ochronie gatunkowej.
Nasiona pinii- wyglądają jak orzeszki- dlatego też są tak nazywane. Dojrzewają po trzech latach od kwitnienia. Smakują podobnie do migdałów, z lekką leśną nutą.
Co znajdziemy w orzeszkach piniowych ?
Piniole zawierają sporo tłuszczu- nawet do 60%, ale są to
tłuszcze "zdrowe"-głównie jedno- i wielonienasycone. Zawierają także cenne
białko, węglowodany, żywice, witaminy z grupy B, wit. C a także związki
mineralne- magnez, potas, miedź , cynk, mangan.
W kuchni można je użyć w bardzo różny sposób, począwszy od słodkości (prażone z cukrem) a skończywszy na dodatku do potraw mięsno-warzywnych. Orzeszki piniowe to także istotny, wręcz legendarny składnik pesto, które wyśmienicie smakuje do przeróżnych dań, nie tylko makaronowych. Prażone piniole są świetnym dodatkiem do sałatek, warzyw zapiekanych i nie tylko. Amatorzy kuchni śródziemnomorskiej, znajdą mnóstwo zdrowych przepisów z wykorzystaniem tych orzeszków. Nie warto kupować większych ilości orzeszków, gdyż szybko jełczeją. Można je trzymać w lodówce- będą dłużej świeże.
Orzeszki piniowe możemy kupić : TUTAJ
Jeśli zainteresował Cię ten post, dołącz do mojego newslettera:
o, nie jadłam :D
OdpowiedzUsuńwarto spróbować, choć niestety do tanich nie należą
Usuń