Papryczka chili-
mała kuzynka papryki- jest bardziej przyprawą niż warzywem, choć wiele zależy od odmiany z jaka mamy do czynienia. Ta najbardziej ostra (np. Habanero) daje popalić.
Wystarczy spożyć jej nieco więcej by poczuć się niczym Smok Wawelski- dosłownie zionąć ogniem. Ten ostry i piekący smak zawdzięczamy substancji zwanej kapsaicyna, jej walory zdrowotne odkryto już kilka tysięcy lat p.n.e. Chili w swojej wielkiej wyprawie odkrył także Kolumb- nazywając ją pieprzem- choć taką nazwę przypisywał wszystkim ostrym przyprawom.
Jak działa kapsaicyna?
Otóż podrażnia ona nerwy błon śluzowych- tym samym mózg dostaje sygnał o bólu- nerw wegetatywny wówczas daje sygnał do zwiększenia produkcji płynów z błon śluzowych. W efekcie mamy zwiększony katar, z oczu leją się nam łzy, rozrzedza się płyn i wydzielina w płucach i oskrzelach. Ułatwia to odkrztuszanie, wydalanie tym samym wirusów i bakterii.
Wszystko to sprawia, że chili jest chętnie wykorzystywane jako środek na katar, zapalenie zatok nosowych, nieżyty górnych dróg oddechowych.
Niektórych może zdziwić, że chili służy tez do produkcji maści i plastrów reumatycznych- kapsaicyna, która początkowo pobudza ośrodek bólowy-po pewnym czasie obniża odczuwanie bólu (zostaje wykorzystany zasób tzw. nośnika informacji o bólu). Jednocześnie stymuluje się wydzielenie endorfiny - która działa przeciwbólowo i odprężająco.
Co jeszcze wiemy o chili?
zawiera ona także inne cenne flawonoidy- hesperydynę i rutynę. Są to substancje bioaktywne mogące przeciwdziałać zakrzepom- zapobiegają sklejaniu się płytek krwi.
Flawonoidy, razem z witaminą C i beta-karotenem które są obecne w strączkach, chronią organizm przed wolnymi rodnikami.
Chili, choć ostre, gości w wielu kuchniach świata, jest składnikiem wielu tradycyjnych potraw- Istnieje opinia, że osoby chorujące na wrzody żołądka powinny być ostrożne w stosowaniu ostrych przypraw.
Inne źródła podają jednak, że chili wspomaga gojenie się wrzodów, będąc czynnikiem przeciwzapalnym, nie uszkadzając przy tym ścian żołądka. Donoszą o tym współczesne badania naukowe (np. badania prof. Davida Y. Grahama ). Radzę jednak w przypadku choroby wrzodowej, skonsultować się z lekarzem, gdyż wrzód wrzodowi nierówny.
Jeśli zainteresował Cię ten post, dołącz do mojego newslettera:
Należy też pamiętać że tak ostra przyprawa nie jest wskazana dla osób z cerą naczynkową
OdpowiedzUsuń