sobota, 20 października 2012

Moja ulubienica- cudowna soczewica

Ze wszystkich roślin strączkowych chyba najbardziej lubię soczewicę. Cenię ją nie tylko ze względu na wspaniały smak, ale przede wszystkim ze względu na walory zdrowotne.
Jak na strączkowe przystało, soczewica jest źródłem białka o wysokim walorach odżywczych. Chętnie sięgają po nią wegetarianie, gdyż białko to jest wysoko przyswajalne- znajdziemy tu takie aminokwasy egzogenne jak: leucyna, arginina, lizyna, walina i fenyloalanina i inne . Aby skompletować wszystkie proteiny ,wystarczy dodać do soczewicy jakiś produkt zbożowy (np. makaron razowy ), orzechy by zyskać pełnowartościowy posiłek.

Sama soczewica należy do najbardziej lekkostrawnych strączkowych. Te małe ziarenka obfitują w wiele związków mineralnych takich jak potas, fosfor, żelazo, magnez i wapń a także cynk, miedź, mangan i selen. To dobre źródło cennych witamin- przede wszystkim z grupy B- B1, B2, B5, B6, oraz kwas foliowy, beta-karoten. Dodatkową zaletą jest niski indeks glikemiczny ziarenek.

Ze względu na wysoką zawartość kwasu foliowego oraz żelaza, nasiona te są godne polecania kobietom w ciąży, osobom z anemią- wzmagają bowiem produkcję czerwonych ciałek krwi, wspierają także działanie układu nerwowego. Pamiętajmy, że dodanie produktu z witaminą C, poprawia wchłanianie żelaza- można więc dodać garść natki pietruszki do dania z soczewicy, by w ten sposób jeszcze lepiej wpłynąć dietą na nasze zdrowie.

Najpopularniejsza jest soczewica czerwona, jednak możemy dostać także zieloną i brązową. Wszystkie rodzaje są równie zdrowe, jednak odmiany różnią się czasem gotowania. Najszybciej możemy zrobić soczewice czerwoną, bez uprzedniego jej moczenia, ziarenka łatwo się rozgotowują, dlatego też idealnie nadają się do zup. Zielona odmiana wymaga choćby krótkiego moczenia (pół godziny), wówczas przygotowanie potrawy jest szybsze.

Najbardziej czasochłonne jest przygotowanie brązowej odmiany, choć i tak nie jest to długi czas- bo około 50min. gotowania, jednak i ta soczewica ma swoją zaletę- ziarenka po ugotowaniu zachowują swój kształt, co jest przydatne przy przygotowywaniu sałatek. Odmiany różnią się nieco smakiem. Soczewica jest także doskonała do skiełkowania, z dojrzałych ziaren można także przygotować mąkę, która jest świetna do zagęszczania zup a nawet wypieków (potrawy częste w Indii).

W naszym domu króluje czerwona odmiana- dzięki niej bardzo szybko robię sycącą zupę, która smakuje wszystkim i jej naszym popisowym daniem. Moje dzieci jadły soczewicę przed ukończeniem roku i od tego czasu z chęcią po nią sięgają. Czasem żałuję, że ta strączkowa roślina jest tak niedoceniana w naszej kuchni, szkoda , że nie można jej znaleźć w menu moich przedszkolaków, a przecież jest to warzywo niedrogie, odżywcze i bardzo zdrowe.
Jeśli zainteresował Cię ten post, dołącz do mojego newslettera:
Email
Imię
Zgadzam się z polityką prywatności

4 komentarze:

  1. Jadłam tę zupę i rzeczywiście jest pyszna

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam zupę z soczewicy. Poznałam ją dopiero rok temu i żałuję, że tak późno. Jest przepyszna :>

    OdpowiedzUsuń
  3. Soczewicę czerwoną ubóstwiam.
    Robię z niej pastę do chleba, dodaję do sosu warzywnego, ale najbardziej mi smakuje w zupie (z dodatkiem kurkumy, bazylii, posypana prażonymi pestkami dyni)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...