Nareszcie! Sezon na truskawki uważam za otwarty. Chyba
nikogo nie muszę namawiać do pałaszowania tych przepysznych owoców. Kuszą nie
tylko smakiem, zapachem ale także walorami zdrowotnymi. Owoce pochodzą ze
skrzyżowania poziomek, choć poziomki też uwielbiam, truskawki są dla mnie
absolutnym ulubieńcem.
Co mogą zaoferować nam te wspaniałe owoce?
Bogate są w kwasy organiczne, to im zawdzięczamy smak, który
nota bene jest wyjątkowy- i niech kryją się wszelkie importowane
pseudotruskawki. Polskie owoce są bezkonkurencyjne.
Truskawki są doskonałym źródłem najpopularniejszego
przeciwutleniacza- witaminy C.
Zawierają także inne witaminy takie jak A, B1, B2, B5, B6,
PP, ale witamina C zdecydowanie wiedzie
prym. Co do składników mineralnych to można wymienić tu głównie mangan, miedź,
magnez, fosfor, potas, żelazo i wapń i inne, choć w nieco mniejszych ilościach.
Cenne dla zdrowia są także pozostałe składniki, choćby barwniki antocyjanowe
czy kwas elagowy, który ma zdolność „tłamszenia” raka w zarodku. W owocach
znajdują się naturalne salicylany, działające podobnie jak aspiryna, czyli przeciwbólowo i przeciwgorączkowo, z tego
powodu, osoby uczulone na aspirynę powinny jeść truskawki z umiarem. Kolejnym
składnikiem prozdrowotnym są fitoncydy, które działają bakteriobójczo i
grzybobójczo.
Jedzenie truskawek to samo zdrowie. Badania dowodzą, że
korzystnie wpływają na metabolizm, układ sercowo naczyniowy, chronią przed
cukrzycą.
Czy różnią się truskawki? Otóż na rynku dostępne są
przeróżne odmiany, ponoć tegorocznym hitem ma być biała odmiana, ciekawe czy
uda mi się na taką natrafić. Jak podają producenci, ma mieć smak ananasa.
Różnice w odmianach polegają głównie na zawartości
węglowodanów, witamin, są odmiany bardziej lub mniej odporne na czynniki
chorobotwórcze. Różnią się też wielkością, kolorem miąższu (intensywnością)
plennością i czasem owocowania (niektóre mogą być dostępne nawet w sierpniu). Ja
wybieram zawsze odmiany deserowe i wcinam bez niczego.
Truskawki są świetnym naturalnym kosmetykiem, można
wykorzystać je choćby do maseczki, przykładowo takiej.
Trzeba pamiętać, że truskawki niestety lubią alergizować, do dziś wspominam
czasy gdy jako karmiąca mama omijałam stragany szerokim łukiem, by nie narobić
sobie smaku. Teraz jednak zajadam się tymi owocami bez umiaru :)
Uwielbiam truskawki :) Ale te nasz i najlepiej z ogródka.
OdpowiedzUsuńja juz od kilku dni obzeram sie codziennie truskawkami, mam nadzieje ze niedlugo beda troche tansze :)dobrze ze to samo zdrowie, w takim razie mozna je jesc bez wyrzutow sumienia :)
OdpowiedzUsuńo ja truskawki! nie mg sie doczekać kiedy w koncu bd mozna kupć te mniej chemiczne :D
OdpowiedzUsuńTak - teraz truskawki można jeść całymi dniami. Nie wiem jak Wy, ale ja mam wrażenie, że truskawki są smaczniejsze niż rok temu;)
OdpowiedzUsuń