środa, 14 stycznia 2015

Nerkowce


Orzechy te są składową znanej mieszanki studenckiej. Przyznam, że lubię je „wygrzebywać” w pierwszej kolejności.

Sam nerkowiec jest pestką owocową tropikalnego drzewa nanercza zachodniego, który nota bene, jest kuzynem mango. Wygląd, a w zasadzie kształt orzecha nanerczowego, może rzeczywiście kojarzyć się z nerkami, stąd ich nazwa- nerkowce.
Orzechy te są cenione przez cukrzyków- poprawiają metabolizm glukozy, korzystnie wpływają na układ nerwowy i krążeniowy. Składniki zawarte w orzechach przyczyniają się do lepszej pracy mózgu, podnoszą odporność na stres, wspierają procesy krwiotwórcze, łagodzą stany zapalne.
       Zawierają związki mineralne takie jak potas, fosfor, magnez, wapń, żelazo, cynk, miedź, mangan i selen. Nie brak tu oczywiście witamin, są to głównie B1,B2,B5,B6, kwas foliowy ( w całkiem sporej ilości). Orzeszki, choć są kaloryczne, obniżają poziom niepożądanego „złego”cholesterolu, zawierają różne tłuszcze w zmiennych proporcjach, są więc to tłuszcze nasycone, jednonienasycone i wielonienasycone, wśród nich kwas oleinowy (taki jak w oliwie z oliwek).
To także dobre źródło cennego białka z ważnymi aminokwasami na czele, takimi jak walina, leucyna, lizyna, fenyloalanina.
        Najzdrowsze są orzechy naturalne bez dodatku soli czy cukru, ich smak jest maślany, delikatny. Orzechy które kupujemy są już częściowo przetworzone, pozbywane są osłonki, łuski, która zawiera trującą żywicę.
Jeśli chodzi o zakupy to świeżość też ma znaczenie, zjełczałe orzechy do zdrowych z pewnością nie należą, kupując w sieci warto więc dopytać o termin ważności, zwłaszcza jeśli kupujemy na wagę.
     Nerkowce, choć bardzo zdrowe i smaczne nie lądują na moim talerzu wybitnie często, z co najmniej dwóch powodów, staram się maksymalnie urozmaicać dietę a po drugie, częściej wybieram nasze rodzime orzechy, które są dodatkowo tańsze.


Jeśli zainteresował Cię ten post, dołącz do mojego newslettera:
Email
Imię
Zgadzam się z polityką prywatności

4 komentarze:

  1. Uwielbiam nerkowce i zajadam się nałogowo ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja bardzo lubię orzechy nerkowca. Są one tłuste masz rację i lepiej nie jeść ich na raz w większej ilości. Nie oznacza to jednak, że te kalorie są groźne, nerkowce warto jeść często w mniejszych ilościach ponieważ dostarczają niezbędnych witamin i sprzyjają naszemu organizmowi w prawidłowym funkcjonowaniu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam nerkowce, ale nic nie pobije pistacji :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...