środa, 8 grudnia 2010
Orzechy włoskie pełne przeciwutleniaczy
Trudno wyobrazić sobie Boże Narodzenie bez orzechów włoskich. Królują wśród wypieków, ciasteczek i innych potraw, zdobią choinkę i świąteczne dekoracje.
Twarda skorupka kryje w sobie niezwykłe bogactwo- nie tylko smaku. Jądro orzecha zawiera duże ilości tłuszczu wraz z jednonienasyconymi kwasami tłuszczowymi oraz wielonienasyconymi kwasami tłuszczowymi omega-3. Wystarczy rozłupać i zjeść oczywiście, około 25 sztuk orzechów by zaspokoić dzienne zapotrzebowanie człowieka na tłuszcz.
Znajduje się też tam białko, wyciągowe substancje bezazotowe oraz witaminy : A, B1, E i P. Nie bez znaczenia jest zawartość żelaza, potasu, fluorku i kobaltu. W niedojrzałych orzechach znajduje się sporo witaminy C. Kolejne niezwykłe substancje bioaktywne zawarte w orzechach to kwas elagowy oraz substancje balastowe.Najpyszniejsze i najzdrowsze są orzechy spożywane na surowo.
Dzięki zawartości cennych tłuszczy, witaminy E (przeciwutleniacz!) skutecznie obniża się cholesterol, a dzięki temu serce będzie mocniejsze i zdrowsze. Kwas elagowy to skuteczna broń w walce z rakiem- badania dowiodły,że ów kwas (jeden z kwasów fenolowych) skutecznie chroni DNA przed czynnikami rakotwórczymi, wiąże szkodliwe substancje i przeciwdziała tym samym powstawaniu raka.
Orzechy można także wysuszyć ale należy pamiętać, by pod żadnym pozorem nie zjadać orzechów nadpsutych czy spleśniałych- zawierają bowiem bardzo trująca alfatoksynę.
Nie będę rozpisywać się na temat właściwości leczniczych orzecha włoskiego jako rośliny- tu zastosowanie mają głównie liście, łupiny owoców, kora korzenia i olej. Znaczenie lecznicze jest szerokie i jest to temat na kolejnego posta.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Orzechy są bardzo zdrowe, chociaż niektórzy unikają je ze względu na wysoką zawartość tłuszczy. Jednak pamiętajmy, że są to korzystne dla naszego organizmu tłuszcze.
OdpowiedzUsuńwww.zatrzymajzdrowie.pl