wtorek, 15 lutego 2011
Wiosna przybywa a z nią...pokrzywa!
Dla wielu chwast, dla innych, cenne roślina lecznicza, a dla mnie i kulinarna. To świetny dodatek do sałatek- i nie tylko.
Wiosna już zagościła- a kwiecień, to najlepszy czas na pokrzywowe zbiory- wtedy zbiera się młode pędy, w maju już tylko wierzchołki liści. Liście koniecznie parzy się wrzątkiem lub gotuje- wówczas ulega rozkładowi toksyczna substancja zawarta w włoskach pokrzywy (m.in kwas mrówkowy). Można rzec- po co te ceregiele? A no właśnie...warto łyknąć nieco wiedzy na temat pokrzywy.
Jest to roślina bardzo cenna, bogata w chlorofil, flawonoidy, witaminy: C, B (głównie B2, B1), A, K, E, glukokininy- substancje obniżające poziom cukru we krwi.
Ziele pokrzywy działa immunostymulująco, działa przeciwzapalnie w układzie moczowym i przewodzie pokarmowym
Oczywiście to nie wszystko- liście obfitują w związki czynne , kwasy organiczne- tych kwasów jest bardzo dużo, są to miedzy innymi kwas bursztynowy, fosforowy, szczawiowy, octowy, kawowy, jabłkowy i inne. Liście są też niezłym źródłem potasu, wapnia, żelaza, fosforu, magnezu i cennej, rozpuszczalnej krzemionki (do 20% związków mineralnych).
Pokrzywę stosuje się też zewnętrznie- działa przeciwłojotokowo , łagodząco na zmiany skórne (trądzik), regenerująco.
Liście dodane do sałatek, jajecznicy czy zupy, to garść zdrowia, pokrzywa poprawia trawienie, działa moczopędnie pomaga przy niedokrwistości.
Krzemionka zawarta w liściach,jest świetna na włosy i paznokcie. Dalej namawiać?
Sok z pokrzywy możemy kupić : TUTAJ
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz