poniedziałek, 3 września 2012
Kasza jaglana - czyli jak zdrowe są skarby z prosa
Z łuskanego ziarna prosa powstaje moja ukochana kasza jaglana. Właściwości zdrowotne tej kaszy odkryłam niestety dość późno- bo w dorosłym życiu, będąc w ciąży.
Kasza ta jest wyjątkowa- i choć często stosowana w kuchni naszych babek, odeszła na jakiś czas w zapomnienie. Dopiero teraz zaczyna się na nowo jej "renesans".
Jaglanka jest cennym źródłem wielu witamin- głównie z grupy B, witaminy E a także lecytyny. Na uwagę zasługuje zawartość wit. B1 (tiamina)- której w porównaniu do produktów zbożowych i pozostałych kasz jest b. dużo- dla lubiących liczby- witaminy tej jest ok 0,73 mg, w jęczmiennej ok 0,19 mg, w ryżu brązowym ok. 0,48, a w gryczanej ok. 0,54.
Kasza ta obfituje w składniki mineralne- potas, wapń, fosfor, magnez czy żelazo- którego również jest bardzo dużo (najwięcej z kasz).
Znajdziemy tu także cenną krzemionkę ( na piękne włosy, paznokcie i skórę!) , mangan. Ziarenka są także doskonałym źródłem energii gdyż zawierają skrobię a także białko.
Ponieważ jaglanka nie zawiera glutenu i jest lekkostrawna, chętnie stosuje się ją w żywieniu dzieci, zwłaszcza alergików. Moje dzieciaki uwielbiają kaszę jaglaną, okres nauki jedzenia kojarzy mi się nieodłącznie z wszędzie rozsypana kaszą.
Jak najlepiej ugotować kaszę jaglaną?
Jest kilka sposobów i tak na prawdę dużo zależy od samej kaszy. Ja po dokładnym opłukaniu ziarenek wrzucam ją do lekko osolonego wrzątku- i gotuję ok. 20-25 minut- do momentu wchłonięcia wody, czasem szybciej- zależy od samej kaszy.
Nie kupuję kaszy w woreczkach i nigdy tak jej nie gotuję, kupuję za wagę. Na filiżankę kaszy daję ok. 2,5 filiżanki wody, nie mieszam kaszy podczas gotowania. Gdy kasza jest prawie gotowa (wchłonęła całą wodę), a ziarenka są lekko twarde- można przykryć garnek, owinąć w koc- i wtedy kasza "dojdzie". Niektórzy prażą kaszę przed gotowaniem, suche ziarenka na suchej patelni, po lekkim uprażeniu zalewa się wodą i normalnie gotuje. Stosowałam oba sposoby i nie czuje różnicy w smaku.
W moim domu kaszy jaglanej używamy jej do dań wszelakich- zup, zapiekanek, gołąbków, farszu, jako składnik deseru (wówczas do gotowania daję trochę mleka) itp. W internecie można wygrzebać prawdziwe cuda z kaszą jaglaną w roli głównej- która dla mnie jest królową kasz.
Kaszę jaglaną można kupić : TUTAJ
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Uwielbiam kaszę jaglaną :) zarówno na słodko i na słono, mniam
OdpowiedzUsuńZostałaś przeze mnie wyróżniona w Verstile Blogger. Szczegóły tu:
OdpowiedzUsuńhttp://kuchniajustyny.blogspot.com/2012/09/versatile-blogger.html
Też uwielbiam kaszę jaglaną i często ją jadam, ale najczęściej na słodko. Gotuję ją dokładnie tak, jak to opisałaś.
OdpowiedzUsuń