Zupełnie nie wiem, dlaczego dotychczas
nie napisałam o owsiance. To przecież królewskie śniadanie! O
dobroczynnej mocy owsa wiedziałam już dawna. Wiedziały o nim nasze
babcie czy mamy, serwując to cudo niejednemu z nas. Owszem, kiedyś
owsiankę jadano w wersji podstawowej, tzn. gotowaną na mleku paćkę,
niekoniecznie apetycznie wyglądającą.
Dziś, nastąpił niesamowity renesans
owsianych płatków, duża w tym rola blogerów. W zasadzie dzięki
zaglądaniu na przeróżne blogi, fora czy strony tematyczne, na nowo
odkryłam i pokochałam owsiankę, w tym miejscu podziękować mogę
wszystkim tym, którzy przyczyniają się do rozsławiania dobrego
imienia tego wspaniałego pokarmu.
Jaka moc drzemie w owsie?
Zarówno owies jak i jego przetwory
(płatki, otręby) są bogatym źródłem błonnika (beta-glukan),
który znacząco obniża poziom cholesterolu we krwi oraz wpływa
regulująco na poziom cukru. Płatki owsiane charakteryzują się
niskim indeksem glikemicznym, długo uwalniają energię, sprzyjając
tym samym uczuciu sytości przez dłuższy czas. Bogate są w
aminokwasy i łatwostrawną skrobię.
Produkty zbożowe zawierają lignany
należący do fitoestrogenów, które wykazują działanie
antykancerogenne. Znajdziemy tu także kwasy fenolowe, o działaniu
antyutleniającym. Cała gama witamin, zwłaszcza z grupy B (B1, B2,
B5), łączy się z minerałami takimi jak magnez, fosfor, potas,
wapń, żelazo, cynk i inne związki mineralne.
Godny wyróżnienia jest
przeciwnowotworowy selen, który także jest zbawienny dla serca oraz
mangan, który jest potrzebny przy zapobieganiu osteoporozie, w owsie
jest go naprawdę dużo.
Ziarno owsa zawiera także substancje
psychoaktywne, które mogą być pomocne przy zwalczaniu stanów
depresyjnych a także przy walce z nałogiem nikotynowym.
Trzeba też powiedzieć, że owies nie
jest idealny dla każdego. Osoby nadwrażliwe mogą skarżyć się na
bóle głowy czy brzucha przy zjadaniu większych porcji owsianych
przetworów.
Najwartościowsze są oczywiście
produkty pełnoziarniste. Choć płatki owsiane ekspresowe kuszą
ceną i potencjalnie krótszym czasem na przygotowanie owsianki,
zdecydowanie polecam te z pełnego ziarna. Różnica w cenie nie jest
aż tak duża, ale za to produkt o wiele wiele zdrowszy. Straty
składników odżywczych wynikające z przetwarzania ziaren są
ogromne.
Dodatki do owsianki to szansa dla
podniebienia i zdrowia. Im smaczniejsze i ciekawsze, tym podnoszą
się walory odżywcze tego dania. Dodam, że w naszym domu nie robimy
owsianki na mleku, tylko na wodzie i smakuje nam doskonale. Dodajemy
to, co aktualnie mamy, owoce sezonowe, wszelkiego rodzaju ziarna
nasiona, orzechy, suszone owoce, jogurt, karob, cynamon...to kto
lubi. Kto jeszcze nie odkrył bogatego oblicza owsianki niech poszuka w internecie inspiracji, na prawdę warto!
http://kompulsywnejedzenie27.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńmoja walka z objadaniem się. pomóż i sobie. polecam
Uwielbiam zmieniać " dodatki" do owskianki... Zawsze wychodzi coś pysznego :)
OdpowiedzUsuń___________________________
mizernezmiany.blogspot.com